co sądzicie o objazdowych wycieczkach? lubicie wsiąść na 2tyg do autobusu (oczywiście są po drodze też normalne noclegi
) i zwiedzać, zwiedzać, zwiedzać jak najwięcej się da?
ja uwielbiam
ale im jestem starsza, tym bardziej męczące mi się to wydaje
to zależy - jeżeli zwiedza się coś bardzo atrakcyjnego, jakieś ciekawe państwo, to mogę się poświęcić; ale jeżeli jest to wycieczka gdzies po nieciekawych polskich muzeach czy zamkach to nie, dziękuję ;P
ja nie cierpię takiego rodzaju zwiedzania - wolę sobie dojechać do jakiegoś miejsca i potem łazić i łazić, ewentualnie pomóc sobie trochę komunikacją miejską, a nie wciąż wyłazić z autokaru i do niego włazić, strata czasu ;/
nigdy nie byłem na takiej wycieczce, taka forma zwiedzania nie jest dla mnie ciekawa, wole sam sobie ustalić gdzie iść i co robić w danym czasie.